Święty Wawrzyniec (San Lorenzo) – ulubieniec rzymian; orędownik cierpiących w ogniu piekielnym
Święty Wawrzyniec (San Lorenzo) – ulubieniec rzymian; orędownik cierpiących w ogniu piekielnym
Św. Wawrzyniec udzielający chrztu Hipolitowi i jego rodzinie, Giovanni Battista Speranza, kościół San Lorenzo in Fonte
Kościół San Lorenzo in Miranda, legendarne miejsce osądzenia diakona Wawrzyńca i skazania na śmierć, fasada od strony Forum Romanum
Św. Wawrzyniec rozdający biednym i chorym jałmużnę, Fra Angelico, Kaplica papieża Mikołaja V, pałac Apostolski
Św. Wawrzyniec na ruszcie, Il Pomarancio, bazylika San Stefano Rotondo
Św. Wawrzyniec otrzymujący od papieża Sykstusa II skarby kościelne, Fra Angelico, Kaplica papieża Mikołaja V, pałac Apostolski
Św. Wawrzyniec i św. Andrzej (po prawej), Bernardino di Mariotto, Galleria Nazionale d'Arte Antica, Palazzo Barberini
Kościół San Lorenzo in Fonte (Santi Lorenzo e Ippolito), legendarne miejsce uwięzienia św. Wawrzyńca i chrztu św. Hipolit
Św. Wawrzyniec jako patron papieża Pelagiusza (fundatora kościoła), kościół San Lorenzo fuori le mura
Św. Wawrzyniec rozdający chleb potrzebującym, Giovanni Battista Speranza, kościół San Lorenzo in Fonte (Santi Lorenzo e Ippolito)
Męczeństwo i dostąpienie świętości przez Wawrzyńca, Pietro da Cortona, ołtarz główny, kościół San Lorenzo in Miranda
Męczeństwo św. Wawrzyńca, Pasquale Cati, kościół San Lorenzo in Panisperna
Fasada kościoła San Lorenzo in Lucina
Absyda kościoła San Lorenzo in Piscibus
Madonna objawiająca się św. Wawrzyńcowi, Giovanni Lanfranco, Palazzo del Quirinale
Legendarna płyta kamienna na której spocząć miało ciało świętego po zdjęciu z rusztu, bazylika San Lorenzo fuori le mura
Św. Lucyna pokazująca Wawrzyńcowi plany kościoła, Sigismondo Rosa, kościół San Lorenzo in Lucina
Bazylika San Lorenzo fuori le mura, widok kościoła z początku XVII w., Muso di Roma, Palazzo Braschi
Gloria św. Wawrzyńca, Antonio Bicchierai, strop kościoła San Lorenzo in Panisperna
Męczeństwo Wawrzyńca, Giuseppe Creti, kościół San Lorenzo in Lucina
Św. Wawrzyniec z biednymi przed cesarzem Walerianem, Giuseppe Creti, kościół San Lorenzo in Lucina
Jest to jeden z tych świętych męczenników, których żywot mocno zakotwiczony jest w realiach życia pierwszych chrześcijan. I pomimo że nie dysponujemy historycznymi przekazami na jego temat, wiemy o nim stosunkowo dużo. Pochodził z Hiszpanii i urodził się około 220 roku w miejscowości Huesca. W Rzymie objął urząd diakona i administratora dóbr kościelnych przy papieżu Sykstusie II.
Jest to jeden z tych świętych męczenników, których żywot mocno zakotwiczony jest w realiach życia pierwszych chrześcijan. I pomimo że nie dysponujemy historycznymi przekazami na jego temat, wiemy o nim stosunkowo dużo. Pochodził z Hiszpanii i urodził się około 220 roku w miejscowości Huesca. W Rzymie objął urząd diakona i administratora dóbr kościelnych przy papieżu Sykstusie II.
Edykty wydane w 257 i 258 roku przez cesarza Waleriana I zabraniały odwiedzania chrześcijańskich cmentarzy i odprawiania ceremonii, a ponadto nakazywały (pod karą śmierci) duchownym chrześcijańskim składanie ofiar rzymskim bogom. Celem tak brutalnego rozporządzenia było zachowanie uświęconej tradycji przodków, jak również utrzymanie spokoju w państwie, którego podstawy – jak się wydawało cesarzowi – były przez chrześcijan podważane (kult męczenników). Papież Sykstus II zlekceważył ten zakaz, czego konsekwencją było pojmanie go w katakumbach św. Kaliksta, a następnie śmierć przez ścięcie mieczem w 258 roku. Podobny los spotkał jego diakonów. Jednym z nich był Wawrzyniec. Ponoć przed uwięzieniem papież nakazał mu rozdanie pomiędzy wiernych dóbr należących do gminy, aby w ten sposób nie dostały się w ręce rzymskiego prefekta – co też ten uczynił. Legenda nie wspomina o straceniu Wawrzyńca mieczem, co zapewne go spotkało, ale o okrutnych torturach, którym był poddawany. Ich celem miało być uzyskanie informacji o przechowywanych skarbach.
Według Liber Pontificalis ciało umęczonego Wawrzyńca złożono następnie w katakumbach przy via Tiburtina (katakumby św. Cyriaki). Jego święto, ustanowione na pamiątkę dnia śmierci, obchodzone jest w Kościele katolickim 10 sierpnia. Kult świętego pojawił się niebawem i daleko odstawał od tego, którym darzono jego współtowarzyszy w męczeństwie – papieża Sykstusa II, nie mówiąc już o dwóch innych diakonach (Felicissimus i Agapit). Dlaczego właśnie Wawrzyniec zaskarbił sobie tak wielkie uznanie i stał się dla rzymian, a później dla wszystkich chrześcijan, jednym z najważniejszych świętych, czego wyrazem były między innymi wciąż urozmaicane wersje jego żywotu zajmujące wyobraźnię wiernych. Jak się wydaje, złożyło się na to kilka przyczyn. Zgodnie z legendą Wawrzyniec, pomimo tortur, zakpił z prefekta, oznajmiając mu hardo, że to kaleki, chorzy, wdowy, sieroty i biedni, którymi się opiekował, są największym skarbem Kościoła. Być może właśnie sława diakona wywyższającego ubogich tak głęboko poruszyły serca rzymian. Być może równie ważna była opowieść o spektakularnej śmierci, jaką miał ponieść: spalenie na ruszcie bez wątpienia podkreślało bezgraniczne bestialstwo pogan. Mało tego, przypalany w straszliwych męczarniach na rozżarzonej do czerwoności kracie, Wawrzyniec miał, jak chce legenda, wyrzec do swego ciemiężcy, czyli cesarza Waleriana, następujące słowa: „Biedny człowieku, dla mnie jest ten ogień ochłodą, dla ciebie będzie wieczną torturą”.Nie dziwi więc fakt, że to właśnie ruszt stał się atrybutem świętego, a jego odwaga, oddanie religii i lekceważenie śmierci miały być powodem nawrócenia się wielu pogan, w tym św.Hipolita.Zatem to umiłowanie biednych i spektakularna śmierć wydają się elementami, które w decydujący sposób przyczyniły się do wielkiej popularności Wawrzyńca. Natomiast dla dostojników kościelnych był on również bohaterem, który nie ugiął się i nie wydał kościelnych bogactw i świętych ksiąg, co zdarzało się w czasie prześladowań chrześcijan i co przez członków gmin chrześcijańskich postrzegane było jako zachowanie nader naganne.
Z czasem Wawrzyniec stał się patronem różnego rodzaju profesji związanych z ogniem. Oprócz dmuchaczy szkła, strażaków, piekarzy opiekował się też kucharzami. I tu przytoczyć trzeba dość komiczny wątek makabrycznej historii jego śmierci: jedna z legend donosi, iż leżąc na ruszcie, Wawrzyniec zwrócił się do swych oprawców z propozycją, żeby odwrócili go na drugą stronę, bo jedna jest już przypieczona. Przypiekaniu późniejszego świętego towarzyszył ponoć cudowny zapach. Z czasem Wawrzyniec stał się również orędownikiem biednych i chorych, szczególnie tych cierpiących na rwę kulszową, bóle kręgosłupa, poparzonych i dotkniętych dżumą, ale przede wszystkim tych smażących się w ogniu piekielnym, z którego święty męczennik w każdy piątek (dzięki wstawienniczym modłom) wyzwalał jedną duszę. Nie może przeto dziwić fakt, że w religii ludowej prostych ludzi zyskał tak wielkie uznanie, a w miarę upływu czasu decydenci kościelni patrzyli coraz przychylniejszym okiem na jego kult, tym bardziej że tłumy pielgrzymów wznosiły do niego modły w wielu miejscach ówczesnego Rzymu.
Laurentius należał przez wieki do ulubionych świętych w Italii. W samym Rzymie funkcjonowało około trzydziestu poświęconych mu kościołów. Spośród obecnie istniejących najważniejsza dla jego kultu jest bazylika patriarchalna św. Wawrzyńca za Murami (San Lorenzo fuori le mura), gdzie znajduje się grób męczennika i gdzie przechowywane są jego relikwie. W kościele San Lorenzo in Fonte istniało, wedle legendy, więzienie, w którym diakon przebywał tuż przed śmiercią, a w San Lorenzo in Panisperna dokonało się jego męczeństwo. W kościele San Lorenzo in Lucina przechowywany jest ruszt – narzędzie kaźni Wawrzyńca oraz kajdany, którymi był skuty. Oprócz nich warto wymienić chociażby kościoły San Lorenzo in Damaso i San Lorenzo in Miranda, jak i niezliczoną ilość kaplic, ołtarzy i obrazów, tworzonych w kolejnych stuleciach i zachowanych w różnych kościołach z intencją przypominania o tym rzymskim męczenniku.
Przez stulecia św. Wawrzyniec ukazywany był jako młody diakon w typowej dla tej funkcji dalmatyce, rozdający chleb biednym. Równie często można go zobaczyć na ruszcie, w czasie kaźni.
Najważniejsze budowle poświęcone św. Wawrzyńcowi w Rzymie:
Bazylika San Lorenzo fuori le mura
Mozaiki w tęczy kościoła
Kościół San Lorenzo in Fonte
Ołtarz główny: Chrzest udzielony Hipolitowi przez Wawrzyńca, po bokach Wawrzyniec rozdający chleb ubogim i Męczeństwo świętego (Giovanni Battista Speranza)
Kościół San Lorenzo in Piscibus – opustoszały i zmodernizowany, a przecież przejmujący
Szanowny użytkowniku!
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO), informujemy, że Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest firma: Econ-sk GmbH, Billbrookdeich 103, 22113 Hamburg, Niemcy
Przetwarzanie Pani/Pana danych osobowych będzie się odbywać na podstawie art. 6 RODO i w celu marketingowym Administrator powołuje się na prawnie uzasadniony interes, którym jest zbieranie danych statystycznych i analizowanie ruchu na stronie internetowej. Podanie danych osobowych na stronie internetowej http://roma-nonpertutti.com/ jest dobrowolne.